środa, 2 grudnia 2009

Pan mym Pasterzem

"Żal Mi tego tłumu! Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby kto nie zasłabł w drodze. Na to rzekli Mu uczniowie: Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba żeby nakarmić takie mnóstwo? Jezus zapytał ich: Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek. Polecił ludowi usiąść na ziemi…"

To przecież takie proste. On naprawdę nas kocha, Jemu naprawdę na nas zależy. I może uczynić cud. Czemu więc tak ciężko ci żyć? Czemu słabniesz w drodze? Jesteś głodny? Brak sił?

Usiądź więc. Tak jak kazał. Posłuchaj Jego polecenia, zamiast w swojej mądrości szukać po swojemu. Zrób co ci każe Pan. Tak po prostu, bez mędrkowania, że to chyba się nie uda, że to głupie. Rób co każe Pan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz