W Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.
Niby oczywista ta prawda. Każdy przecież wie, że Bóg stworzył wszystko. Że wszystko Jemu podlega, że dla siebie uczynił każdego z nas.
Wiemy to dobrze, a jednak… Jakoś się to w naszych umysłach odwraca.
Jakże często słyszę od ludzi: "modlę się, bo mam taką potrzebę", "idę do spowiedzi, kiedy tego potrzebuję", itp. Lub inaczej – "nie mam takiej potrzeby".
Jakże pyszny jesteś człowieku, mówiąc takie rzeczy!
Jakże zarozumiały jesteś człowieku, przez ten świat wychowany na konsumenta.
Sądzisz, że Bóg istnieje po to, by spełniać twoje potrzeby i oczekiwania?
On jest Panem! On cię stworzył człowieku, stworzył cię dla siebie. A ty jesteś jego własnością.
Dla siebie samego stworzył wszechświat. Bo tak właśnie chciał. Dla siebie stworzył i ciebie. By mógł się tobą cieszyć.
Popatrz więc na rzeczywistość swojego istnienia realnie. To ty istniejesz dla Niego, bo taka była Jego wola, Jego "potrzeba". Nigdy odwrotnie.
Pamiętaj o tym, kiedy klękasz do modlitwy. On stworzył cię, by móc cię kochać. I tylko wtedy twoje życie ma sens.
Jeśli zapomnisz o Nim, będziesz bez sensu. Twoje istnienie będzie pozbawione celowości.
I podziękuj, że stworzył cię po to by cię kochać. Jest Bogiem, mógł cię stworzyć po to, by cię nienawidzić… Myślałeś kiedyś o tym?