czwartek, 17 czerwca 2010

W moich kręgach...



Być sobą.
I być sobie wiernym. Nie sprzedać się za akceptację i święty spokój.
Dam radę?
Wielu nie dało. Fajni, dobrzy i mądrzy ludzie szlifują tyłkami murki parków. Nowy styl... Zapomnieli o swoich marzeniach, o swoich ideałach. Tak jest łatwiej. Bez ideałów, za to nareszcie nie sami. W tłumie, nie przeciwko tłumowi. I nie szkodzi, że to tłum idiotów. Już zapomnieli, że tak niedawno o coś walczyli. Tak jest łatwiej.

Być sobą. Pozostać sobie wiernym. Nie sprzedać się. Dam radę? Czy w ogóle chcę dać radę?