niedziela, 5 czerwca 2011

Ostatnio trudno mi się zabrać do pisania, choć sporo mam w sercu i w głowie rzeczy, którymi chciałbym się z Wami podzielić. Pomódlcie się więc za mnie, to może jutro wieczorem w tym miejscu znajdziecie inny, nowy tekst! :)

4 komentarze:

  1. Brak słów? Aż tak źle?

    OdpowiedzUsuń
  2. post w edycji z pewnością... Takie psychologiczne zagranie ;) zebyśmy z niecierpliwością czekali ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapewne tak ;>
    Nie może być inaczej

    OdpowiedzUsuń
  4. puk puk neokatechumenat tez czeka

    OdpowiedzUsuń